To, że poprzez Internet można robić zakupy, rezerwacje hotelowe, rozmawiać z ludźmi z najdalszych zakątków Ziemi, a nawet zakochać się i ożenić - wiedzą wszyscy. Ale świat Sieci jest o wiele bardziej skomplikowany. Istnieją w nim nawet... cmentarze.
Czasami na rodzinnych zdjęciach mamy i babcie z niepokojem oglądają dziwne promieniowanie otaczające ich pociechy. Dostałem kilkadziesiąt takich fotografii. Na większości z nich owe dziwne światła są wynikiem odblasków flesza, błysków słońca czy wady błony fotograficznej. Jednak na części tych zdjęć zostały uchwycone autentyczne promieniowania, niewidzialne gołym wzrokiem.
Cały kraj zbulwersowała wiadomość, że burmistrz Bornego-Sulinowa wyrzucił z miasta samotne matki z dziećmi, które chciały się tam schronić przed katującymi je mężami. Powiedział, że ośrodek należący do Markotu nie pasuje mu do koncepcji przestrzennego zagospodarowania terenu. A przecież właśnie niezwykła atmosfera tego miejsca mogłaby uleczyć udręczone dusze kobiet i dzieci.
W warsztacie ślusarskim w Inowrocławiu nieznana siła przestawiała przedmioty, rozbijała telefony, rzucała oponami. Wszystko ustało, kiedy właściciel firmy powiesił tam poświęcony krzyż i samodzielnie odprawił egzorcyzmy nad jednym z uczniów.
Czy możliwe jest, aby coś zniknęło, odeszło w niebyt i nigdy już się nie pojawiło? Z historii znamy wiele przypadków, gdy znikały całe oddziały wojskowe, całe wioski, nie mówiąc już o pojedynczych ludziach. Współcześni fizycy kwantowi nie wykluczają już, że takie zjawisko może mieć miejsce, choć jeszcze nie umieją dokładnie wyjaśnić, na czym miałoby ono polegać.