Co potrafią szamani na całym świecie? Wchodzić w odmienne stany świadomości, widzieć rzeczy niedostrzegalne dla naszych zmysłów, oglądać świat oczami duszy, wyprawiać się w podróże astralne. My także możemy to wszystko robić.
Jaką magiczną umiejętność chciałbyś mieć? Moc sprowadzania pieniędzy? Zdrowia? Unieszkodliwienia wrogów? Gdy się dobrze przyjrzeć wszystkim takim tęsknotom za magią, to widać, że można je sprowadzić do jednej podstawowej umiejętności: żeby rzeczywistość na zewnątrz dostosowała się do mojej woli.
Mieszkańcy Ałtaju od pokoleń oddają cześć mocom, wobec których człowiek wydaje się zaledwie igraszką. Na własnej skórze przekonałem się, że mają rację...
Zachodzi słońce. Zaraz zacznie się ściemniać. Po gorącym dniu robi się chłodno. Na równinie stoi ni to namiot, ni to igloo, w kształcie kopuły. Wkrótce przybędą tam duchy.
Felicia zawsze była nerwowym dzieckiem. Kiedy poszła do szkoły, zaczęły się prawdziwe kłopoty - rano bolał ją brzuch, w szkole nie była w stanie się skupić, miewała ataki lęku, a czasem histerii.
Placebo, leczenie szamańskie, bioenergoterapia, cudowne uleczenia - wszystko to są, jak się wydaje, sposoby na uruchomienie samoleczących zdolności organizmu.
Droga Pani Iwono, chciałabym serdecznie podziękować za poprowadzenie kursów białej magii i Medytacji z Aniołami, które pozwoliły mi zmienić moje życie...
Poszukiwacze wolności mają do wyboru wiele dróg. Jedną z nich jest tensegrity. To wiedza przekazywana od 27 pokoleń przez tolteckich szamanów. Do nas trafiła w latach 60. poprzez książki Carlosa Castanedy.
Dziewiętnastoletni Robert z Warszawy, mimo młodego wieku, od dawna był narkomanem. Zaczęło się niewinnie - w gimnazjum spróbował narkotyków na imprezie, z ciekawości. Poza tym nie chciał odstawać od reszty kolegów. Nawet nie zauważył, kiedy z biegiem czasu zabawa zamieniła się w uzależnienie.