Nie każdy otrzymał dar wiary. Dlatego wielu domaga się dowodu na istnienie Boga. Ale czymże byłby ów dowód ostateczny? Zejściem Najwyższego po niebiańskich schodach wprost na Ziemię przy dźwięku anielskich trąb? Bóg nie jest showmanem, działa subtelnie, nie licząc na poklask i uznanie. Dlatego znaki, jakie nam daje, nie są spektakularne, a często są wręcz nie zauważane. I zdarza się, że to, co bierzemy za Jego znak, wcale nim nie jest, a to, co wydaje się nam czymś naturalnym lub co nazywamy przypadkiem, jest właśnie sygnałem od Niego.
Zaloguj się poniżej, jeżeli nie posiadasz konta - zarejestruj się.