Nostradamus jakiego nie znamy

Podczas rewolucji francuskiej, pewnej nocy 1791 roku banda rebeliantów plądrowała miasto. Postanowili otworzyć grób Nostradamusa. Legenda głosiła, że kto napije się z czaszki proroka, zdobędzie wielką moc. Gdy włamali się do trumny, osłupieli; obok szkieletu słynnego wizjonera leżała tabliczka z datą naruszenia grobowca, a przecież od pogrzebu minęło 225 lat! Wandale nie znali jednak pewnej przestrogi: kto zbezcześci zwłoki, umrze. Mężczyzna, który nalał sobie wina do czaszki, nie zdążył wznieść toastu - zginął od zabłąkanej kuli.
 

 

Jesteś zainteresowany bezpłatnym dostępem do pełnej wersji artykułu i całego archiwum?

Zaloguj się poniżej, jeżeli nie posiadasz konta - zarejestruj się.

Źródło: Gwiazdy Mówią nr 40/2000
Zobacz również:

Bannery w artykułach

Archiwum - Gwiazdy mówią

Przeglądaj archiwum z:

Gwiazdy Mówią - aktualne e-wydania

Wróżka - aktualne e-wydania

Wróżka - aktualne e-wydania